Home Gazetka szkolna "Małpiszon" W internacie fajnie jest...
W internacie fajnie jest...

Internat Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sejnach jest najlepszym rozwiązaniem dla osób mieszkających daleko od Sejn, mających niedogodny dojazd do szkoły lub nawet dla mieszkańców samych Sejn.

W trudnej sytuacji rodzinnej czy mieszkaniowej ci ostatni mogą liczyć na pokój w internacie. Mieszkając tam, można zaoszczędzić na kosztach dojazdu, spotkać wspaniałych ludzi i skorzystać z bogatej oferty zajęć pozalekcyjnych, jakie oferuje szkoła, internat, czy Ośrodek Kultury. Tak twierdzą sami mieszkańcy internatu. – Jestem zadowolona z mieszkania tutaj, mam spokój, mogę więcej się uczyć. W domu nie miałabym tyle czasu wolnego. Tutaj mogę rozwijać swoje zainteresowania – chodzę na siatkówkę, jeżdżę z drużyną na zawody. Dojeżdżając, nie miałabym takiej możliwości – podkreśla Kasia.

Internat ZSCKR oferuje między innymi nowoczesne wyposażenie pokojów, salę telewizyjną, świetlicę, szybki dostęp do Internetu, możliwość nauki w ciszy i spokoju, a także kuchnię, w której można sobie przyrządzać dodatkowe posiłki. Wyżywienie w internacie obejmuje śniadanie, obiad i kolację. Mieszkańcy mogą też w każdej chwili zwrócić się do wychowawczyń ze swoimi problemami i wątpliwościami. Jedna z mieszkanek tak mówi o plusach mieszkania w internacie – Tutaj jest bardzo fajnie. Jedynym minusem jest „odrabianka”. Ogólnie czujemy się tu bezpiecznie, głównie dzięki naszym wychowawczyniom, które są bardzo opiekuńcze, zawsze można liczyć na wsparcie z ich strony. Moją ulubioną wychowawczynią jest pani Ewa Mazur. Nie szczędzi dobrego słowa, potrafi wesprzeć w każdej sytuacji, organizuje spotkania, na które wszyscy chętnie przychodzą oraz prowadzi Wolontariat – opowiada Milena.

W ramach zajęć edukacyjnych w internacie organizowane są spotkania z różnymi ciekawymi osobami, np. psychologiem, kuratorem sądowym, kosmetyczką, a w ramach zajęć rekreacyjnych np. ogniska integracyjne i pożegnalne. Wychowankowie organizują co roku andrzejki, wigilię, walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Chłopaka, pożegnanie maturzystów. Nad tymi działaniami czuwają wychowawczynie. Najciekawszą i pozostawiającą niezapomniane wrażenia imprezą są coroczne otrzęsiny pierwszaków, po których wchodzą oni do społeczności internackiej.

Poza tym panuje tam miła i przyjazna atmosfera, to taki „drugi dom”, można liczyć na pomoc koleżanek i kolegów, nie tylko w nauce. – W internacie bardzo fajnie się mieszka. Możemy korzystać wieczorami ze szkolnej sali gimnastycznej, z siłowni, oglądamy telewizję w sali telewizyjnej lub w swoich pokojach. Szkoda, że już kończę szkołę i ostatni rok mieszkam w internacie – podsumowuje Radek, tegoroczny maturzysta.

(KSt, Mil)

 

 

Sondy

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama