Przełom roku to dobra okazja do przypomnienia postaci pisarza Tytusa Karpowicza. 25 grudnia minęła 5 rocznica śmierci autora popularnych książek dla dzieci i młodzieży.

Tytus Karpowicz urodził się 4 stycznia 1915 roku w Wilnie. Na ten rok przypada setna rocznica urodzin twórcy „Księgi puszczy”.

Miłość do natury Tytus Karpowicz wyniósł z domu. Ojciec pasjonat przyrody rozbudził w młodym człowieku ciekawość świata. Wycieczki w podwileńskie lasy urastały w oczach chłopca do rangi wypraw do Amazonii. Po latach pisarz stwierdzi, że przyroda stanowiła dla niego pomost między człowiekiem i Bogiem.

Młody odkrywca zadebiutował jako literat na łamach wileńskiego „Słowa” zaledwie w wieku 16 lat.

Potem przyjdzie największy kataklizm w dziejach naszego narodu - II wojna światowa.

Z punktu widzenia ekologów poglądy pisarza na temat przyrody należy uznać za kontrowersyjne. Miłość do natury nie wykluczała jego zdaniem pasji myśliwskiej. Tytus Karpowicz uważał, że łowiectwo jest przejawem atawizmu, który towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów.

Bohaterami utworów T. Karpowicza były dzikie zwierzęta. Na podstawie powieści „Żelazny wilk” nakręcono w 1987 roku film „Dzikun”.

Autor „Sagi o niedźwiedziu” był świadkiem okrucieństw XX wieku. Jako młody człowiek wstąpił do AK. Przez rok więziony był w obozie NKWD. Na własne oczy widział śmierć ludzi skazanych z wyroku obłędnych ideologii. Zwierzęta zabijają instynktownie. Człowiek morduje pod hasłem szczytnych idei.

Swoje wspomnienia Tytus Karpowicz opisał w książce „Moja wojna”.

T. Karpowicz jako młody chłopak był żołnierzem oddziału AK Ostra Brama. Sam uważał się za syna ukochanego Wilna. Swoje wspomnienia dedykował mieszkańcom rodzinnego miasta oraz obrońcom Kresów Wschodnich.

W 1976 roku pisarz zamieszkał w Gawrych Rudzie. Dzięki temu była możliwa jego wizyta w Sejnach. 23 maja 1984 roku odbyło się spotkanie znanego pisarza z uczniami ówczesnego technikum. Wydarzenie to zostało odnotowane w kronice szkolnej.