Klub Historyczny im. AK
Zajęcia pozalekcyjne
Statystyki
Odsłon : 2031858Designed by: |
Świat jest teatrem |
Wpisany przez Jarosław Jurkiewicz |
poniedziałek, 02 maja 2016 00:00 |
W sobotę 23 kwietnia minęła 400. rocznica śmierci Williama Szekspira, dramaturga wszech czasów. Z tej okazji na całym świecie odbyło się wiele imprez upamiętniających geniusza ze Stratford.
Dom Szekspira w Stratford
Za symboliczny należy uznać fakt, że nasz bohater był związany z teatrem The Globe. Autor „Hamleta” w swoich sztukach przedstawił pełnię człowieczeństwa, jego bohaterowie są targani sprzecznymi emocjami. Małość przeplata się z wielkością, szlachetność z podłością. Szczyt powodzenia może się okazać początkiem upadku. Akty, w których dominuje renesansowa bujność życia, sąsiadują z rozbudowanymi monologami psychologicznymi. Sceny kameralne ze scenami wymagającymi dużej ilości statystów.
Rekonstrukcja teatru elżbietańskiego
Mimo upływu wieków postacie szekspirowskie nadal niepokoją, nie pozostawiając człowieka obojętnym wobec tego, co się dzieje na scenie. Ktoś słusznie zauważył, że mimo tego, że Szekspir nie żyje od 400 lat, nadal jest współscenarzystą wielu filmów. Dziesiąta muza jest najbardziej uniwersalną ze sztuk. „Makbet” został przeniesiony na ekran zarówno przez japońskiego twórcę A. Kurosawę, jak i R. Polańskiego. Krokiem milowym w karierze Leonarda Di Caprio okazała się uwspółcześniona wersja „Romea i Julii”.
Według badań Szekspir jest nadal najbardziej rozpoznawalnym Anglikiem na świecie. W sobotę użytkownicy Google’a na ekranach swoich komputerów mogli podziwiać najbardziej popularny wizerunek pisarza. To się nazywa - jak mówią Anglicy - brand, czyli marka.
Autor artykułu musi z dumą podkreślić, że w naszej szkolnej bibliotece znajduje się reprezentatywny wybór sztuk dramaturga wszechczasów.
Każdy z nas mógłby podpisać się pod słowami, jakie padają w sztuce „Jak wam się podoba”: „Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają”.
|