Klub Historyczny im. AK
Zajęcia pozalekcyjne
Statystyki
Odsłon : 2031826Designed by: |
Rocznica Chrztu Polski |
Wpisany przez Jarosław Jurkiewicz |
wtorek, 26 kwietnia 2016 07:05 |
W niedzielę 24 kwietnia obchodziliśmy w sejneńskiej parafii 1050. rocznicę Chrztu Polski. Ogólnopolskie obchody tego wiekopomnego wydarzenia odbyły się tydzień wcześniej. Obradujące w Gnieźnie Zgromadzenie Narodowe wydało z tej okazji specjalną uchwałę.
Przyjęcie chrześcijaństwa przez Mieszka I uważane jest za początek państwowości polskiej. Spójrzmy na postać pierwszego historycznego władcy Polski oczami średniowiecznych kronikarzy.
Najstarsze zapiski poświęcone Mieszkowi znajdują się w kronice Thietmara. Niemiecki dziejopis w swojej relacji podkreślił zasługi Dobrawy, która kobiecą przemyślnością nakłoniła męża do przyjęcia chrześcijaństwa. Zdaniem kronikarza z Merseburga czeska księżniczka „pracowała więc nad nawróceniem swego małżonka i wysłuchał jej miłościwy Stwórca. Jego nieskończona łaska sprawiła, iż ten, który tak srodze prześladował, pokajał się i pozbył na ustawiczne namowy swej ukochanej małżonki jadu przyrodzonego pogaństwa, chrztem świętym zmywając plamę grzechu pierworodnego”.
W myśl średniowiecznych zasad chrzest władcy (głowy państwa) oznaczał ochrzczenie poddanych „I natychmiast w ślad za głową i swoim umiłowanym władcą poszły ułomne dotąd członki spośród ludu i w szatę godową przyodziane, w poczet synów Chrystusowych zostały zaliczone. Ich pierwszy biskup Jordan ciężką miał z nimi pracę, zanim niezmordowany w wysiłkach nakłonił ich słowem i czynem do uprawiania winnicy Pańskiej”.
Pierwszy kronikarz dynastii Piastów Gall Anonim zamieścił w swojej kronice opowieść o niewidomym synu Siemomysła, czyli Mieszku. W wieku 7 lat dziecko przechodziło pod opiekę ojca. W czasie uroczystości chłopiec odzyskał wzrok. Tak niezwykłe wydarzenie uzyskuje symboliczną interpretację. „Zaiste ślepą była przedtem Polska, nie znając ani czci prawdziwego Boga, ani zasad wiary, lecz przez oświeconego cudownie Mieszka i ona także została oświecona, bo gdy on przyjął wiarę, naród polski uratowany został od śmierci w pogaństwie”.
Autor „Kroniki polskiej” w opisie Dąbrówki (taką formę imienia podaje Gall Anonim) podkreśla jej stanowczość w szerzeniu wiary. „W końcu [Mieszko] zażądał w małżeństwo jednej bardzo dobrej chrześcijanki z Czech, imieniem Dąbrówka. Lecz ona odmówiła poślubienia go, jeśli nie zarzuci owego zdrożnego obyczaju i nie przyrzeknie zostać chrześcijaninem. Gdy zaś on na to przystał, że porzuci ów zwyczaj pogański i przyjmie sakramenta wiary chrześcijańskiej, pani owa przybyła do Polski z wielkim orszakiem dostojników świeckich i kościelnych". Żona miała duży wpływ na Mieszka, „powoli a pilnie zaznajamiając się z obyczajem chrześcijańskim i prawami kościelnymi, wyrzekł się błędów pogaństwa i przeszedł na łono matki-Kościoła” .
Dzięki decyzji Mieszka „światłość niebiańska nawiedziła królestwo polskie”.
Pierwszy polski kronikarz mistrz Wincenty Kadłubek skupia się na opowieści dotyczącej odzyskania wzroku przez 7 letniego Mieszka. Cały wywód oparty jest na symbolice cyfry 7 („Obmyj się siedmiokroć, to znaczy całkowicie ze wszystkiego, a będziesz oczyszczony”).
Podobnie jak poprzednicy biskup krakowski doceniał rolę Dobrawki (to już trzecia forma zapisu imienia). „Dzięki szczęśliwemu związkowi z nią topnieją lody niewiary i dzikie wino naszych pogan przemienia się w szlachetną winorośl”.
Kronikarz-literat tak ocenia decyzję Mieszka o przyjęciu chrztu: „On był zgoła ze wszystkich królów pierwszy i najdostojniejszy (tytuł króla jest użyty jako forma grzecznościowa). Przez niego na tę naszą ojczyznę wylało się promienne światło nowej gwiazdy. Przez niego aż na dno naszego grzęzawiska spłynął zdrój tak wielkiej łaski”.
Przyjęcie przez Mieszka I w 966 roku chrztu w pierwszej kolejności pociągnęło za sobą konsekwencję polityczne. Z drugiej strony rozpoczyna się proces formowania kultury polskiej, której źródłem inspiracji stanie się Pismo Święte. Ten dualizm najlepiej wyraża sentencja: „ex oriente lux, ex occidente lex”. Dzięki decyzji przyjęcia chrztu Polska mogła korzystać z wielkiego dorobku kultury śródziemnomorskiej opartej na chrześcijaństwie i prawie rzymskim.
Dużą rolę w zakorzenieniu się chrześcijaństwa w Polsce odegrała misja św. Wojciecha. Bolesław Chrobry sprowadził relikwie męczennika do Gniezna, gdzie zostanie w roku 1000 ustanowione arcybiskupstwo.
|