Zima, śnieg, sanie, piękne krajobrazy – to sceneria, w której klasa I a BT, wraz z wychowawczynią, pojechała 15 lutego na kulig do Maćkowej Rudy.

Ciepło ubrani, bo za oknem minus 6 stopni i silny wiatr, pojechaliśmy na miejsce zbiórki, czyli do domu Rafała. Usadowiliśmy się w pięknych saniach i wyruszyliśmy w śnieżną dal. Wprawdzie z kopyta koniki nie rwały, ale i tak było bardzo przyjemnie, jechaliśmy lasem i podziwialiśmy zimowe krajobrazy. Po przejażdżce saniami byliśmy nieco zmarznięci. Jednak mama Rafała przygotowała smakołyki, po których wszyscy poczuliśmy się dużo lepiej. Przy ognisku jedliśmy kiełbaski i bigos, a na deser były gofry. Posileni mogliśmy udać się na pobliską górę, by pozjeżdżać na workach. Niektórzy zaliczyli też zbiorowe tarzanie się w śniegu. Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do domów. Miło jest spędzać wspólnie czas nie tylko w szkolnej ławce.